„Cienie świata” – czytamy nową powieść Michela Bussiego

Recenzja Na tle ludobójstwa w Rwandzie autor przeplata fikcję z faktami historycznymi.
Przez Julie Malaure
Michela Bussiego. PHILIPPE MATSAS/LES PRESSES DE LA CITÉ
Ukryta za stertą prac uczniów do oceny i okularami dla krótkowidzów, Espérance, nauczycielka matematyki w Kigali, nie jest dziewczyną, która mogłaby zwrócić na siebie uwagę francuskich żołnierzy. A tym bardziej nie dałaby się im oszukać. To roztapia serce kapitana Jorika Artety. Jest rok 1990, w Hotelu Mille Collines, kiedy Rwandyjka i Bask łączą siły. Cztery lata później niebo płonie od katastrofy...
Zespół redakcyjny oddaje w Państwa ręce niniejszy artykuł.
Po zarejestrowaniu się możesz korzystać z oferowanych bezpłatnych materiałów.
Załóż bezpłatne kontoW sekcji Recenzje książek
Recenzja książki „This Isn’t Miami” autorstwa Fernandy Melchor: Codzienna przemoc w Veracruz…
Recenzja „Śmierci prokuratora cesarskiego” Frédérica Vitoux – najbardziej emblematycznej sprawy sądowej początku XIX wieku
Recenzja „Juliana” Fleur Pierets: książki o miłości i śmierci, a także o walce
Recenzja książki „Dom, w którym, tom I” Mariam Petrosyan: swego rodzaju „Harry Potter” Julii Ducournau
Recenzja książki „Trzy lata na ławce” Jeana-François Beauchemina: opowiadanie historii innych
Recenzja książki „Forgotten Journey” Silviny Ocampo: między rzeczywistością, fantazją i szaleństwem
Tematy powiązane z artykułem